piątek, 12 lipca 2013

Od kapusty ślimak tłusty.

Dzisiaj danie, które najbardziej kojarzy mi się z  wiosną.
Przepis wrzucony na prośbę Tomasza aka Dygo, który koniecznie chciał wiedzieć co ja robię z kapustą.





Lista zakupów:
- główka młodej kapusty;
- 3 duże marchewki;
- pół średniego selera;
- 2 średnie pietruszki;
- 2 duże cebule;
- 3 ząbki czosnku;
- duży pęczek koperku;
- koncentrat pomidorowy;
- przyprawy: chyba już u mnie standardowy skład: pieprz ziołowy, papryka słodka i ostra, przyprawa do kurczaka, ewentualnie jakieś ziarenka smaku, wegeta jak bedzie za mało słone oraz dwa liście laurowe i kilka ziarenek ziela angielskiego.

A robi się to tak:

Kapustę szatkujemy i wrzucamy do garnka, dolewamy szklankę wody, dodajemy liście laurowe i ziele angielskie, stawiamy na małym ogniu. Marchew, selera i pietruszki tarkujemy na grubych oczkach i dorzucamy do kapusty.


Wszystko mieszamy, zwiększamy ogień pod garnkiem i przykrywamy. Mieszamy co kilka minut.

Na patelni smażymy cebulę pokrojoną w kostkę i przeciśnięty czosnek. Gdy cebula będzie podsmażona wrzucamy wszystko do garnka, mieszamy i gotujemy dalej.
Gdy kapusta bdzie już miękka dodajemy przyprawy i koncentrat pomidorowy wedle uznania i smaku.




Mieszami, gotujemy dalej, mieszamy... aż stwierdzimy, że kapusta już jest OK.
Wtedy dodajemy posiekany koperek i zdejmujemy z ognia.



Najlepiej, żeby kapusta postałą kilkadziesiąt minut i przegryzła się z koncentratem. W tym czasie można ugotować ziemniaki.
No a później to już tylko jeść, jeść... : )


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz