sobota, 6 lipca 2013

Nie wiem jak nazwać tego posta ; [

Dziś coś szybkiego, smacznego i można powiedzieć, że w wersji fit. Na lato jak znalazł! ; ) Bo komu chce się w upały stać godzinami przy rozgrzanej kuchence a poźniej jeść coś co przez następne dwa dni będzie nam bokiem wychodziło...?
Czyli w skrócie mówiąc brązowy makaron z letnimi warzywami.






Lista zakupów:
- 2 średniej wielkości cukinie;
- 300g. pieczarek;
- pół dużej papryki;
- 2 średnie cebule;
- 1 ząbek czosnku;
- puszka pomidorów lub 2 średniej wielkości;
- świeży koperek lub pietruszka;
- przyprawy, u mnie takie jak: majeranek, pieprz ziołowy, przyprawa do kurczaka, papryki słodka i ostra.
- ewentualnie: do posypania ser żółty.


A robi się to tak:
Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju/oliwie. Do smażącej cebuli wyciskamy ząbek czosnku. Gdy cebula się odpowiednio podsmaży (zarumieni :) ) wrzucamy pokrojoną w kostkę paprykę. Po ok. 3-4 minutach dorzucamy pokrojone pieczarki. Kidy pieczarki się podduszą i będą obsmażone wrzucamy pokrojoną cukinię. Nieważne jak ją pokroimy, czy w kostkę, talarki, pół talarki... Ważne, żeby kawałki były tej samej wielkości/ grubości, aby udusiła się ona równo. Całość przykrywamy przykrywką i mieszamy w odstępie co minutę. Po góra 5 minutach dodajemy pomidory. Całość nadal dusimy ale już bez przykrywki, żeby woda z pomidorów trochę odparowała. Po kilku minutach dodajemy przyprawy. Jeżeli cukinia jest miękka zdejmujemy z ognia i dodajemy posiekany drobno koperek lub pietruszkę.

Makaron, u mnie brązowe świderki, gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Na talerzu polewamy makaron sosem/ warzywami, jak zwał tak zwał. Jeżeli ktoś lubi to można posypać żółtym starkowanym serem.
Jak dla mnie danie petarda! ; )



Tutaj warzywa w trakcie obróbki. I moja, hmmm, nazwijmy ją "po przejściach" kuchenka ;o



A tu warzywka w fazie "podjadać jak najwięcej się da w oczekiwaniu na makaron".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz